29 marca 2007

Born into brothels, 2004



Jedź do Indii. Zamieszkaj w Kalkucie. Nie na kilka tygodni. Kilka lat. Dzielnica czerwonych latarni. Obok ludzkich, dorosłych dramatów są dzieci. Spotykaj się z nimi. Daj im aparat fotograficzny. Naucz robić zdjęcia. Patrz na ich świat ich oczami. Daj nadzieję. Kilkoro się wyrwie, pokończą szkoły. A wszystkie zrozumieją, że ich życie ma znaczenie. Że mogą poruszyć świat.

Przepis na oskarowy dokument. Na piękne życie. Na mój dzisiejszy poranek.

Kids with cameras

Brak komentarzy: